dzisiaj taka piękna pogoda za oknem. Nie mogłam odmówić sobie napisania takiego pozytywnego postu więc siedzę przy kawie i pączkach i stukam...
Czekam już na wiosnę. Za niedługo trzeba będzie pomyśleć o zmienia pielęgnacji z odżywczo natłuszczającej na nawilżającą. Trzeba będzie pomyśleć o wyższym filtrze w kremie, o zmianie mydła Aleppo 40% na lżejsze. Myślę,że obecną pielęgnację pociągnę jeszcze przez miesiąc. Od marca zacznę trochę intensywniej nawilżać twarz. Oprócz tego za niedługo maj a od maja chętnie pokazujemy już więcej Nas. W związku z tym trzeba zadbać o formę. Kocham wiosnę za to, że znowu będę mogła biegać. Oczywiście nie odmówię sobie jakiegoś koloru, marzy mi się lakier w kolorze butelkowej zieleni - szukam odpowiadającego mi odcienia. Zastanawiam się również i poszukuję przepisów na kremy, sera, toniki, które zadowolą moją twarz. Ah...już bym chciała żeby było troszkę cieplej bo wtedy aż się człowiekowi chce.
Pozdrawiam
iKa
ahh ja też chcę już wiosnę :):)
OdpowiedzUsuńOby jak najszybciej nadeszła :)
UsuńJa będę siedzieć przy pączkach i kawie w czwartek. I pewnie też zacznę myśleć o nadciągającej zmianie... garderoby ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa razie raczę się własnymi pączkami a w czwartek będę polowała na sklepowe :)
UsuńTeż mi się tęskni za wiosną, bo za oknem jest okropnie szaro buro:(
OdpowiedzUsuńrównież marzę o wiośnie :) i wylegiwaniu się na słońcu :D
OdpowiedzUsuńniech już będzie wiosna :D
OdpowiedzUsuń