tym razem chciałabym się podzielić z Wami Kochani moją zimową pielęgnacją ciała. Właśnie zaparzyłam sobie przepyszną kawkę (wiem,wiem, że późno ale jest tak pyszna, że nie mogłam się oprzeć:)) i zabieram się do pracy.
Tak jak tytuł mówi oliwki rządzą!!!. Jestem ich fanką, ciągle je zmieniam i testuje która będzie dla mnie najlepsza. Mam dosyć suchą skórę więc szczególnie zimą wymaga ona szczególnej pielęgnacji. (przepraszam za jakość zdjęć ale ciemno już za oknem a nie mogłam sobie odmówić napisania tego posta)
OLIWKA HIPP
Zacznę od mojego faworyta a mianowicie oliwki pielęgnacyjnej HIPP:
Jak widać opakowanie już puste więc znajdzie swoje miejsce w projekcie DENKO, które już niebawem.
SKŁAD:
Helianthus Annuus Seed Oil,
Prunus Amygdalus Dulcis Oil,
Tocopherol,
Parfum.
CO OBIECUJE ETYKIETKA:
Zawiera tylko naturalne olejki - w tym olejek migdałowy BIO, dzięki czemu jest szczególnie wartościowa. Oliwka służy do pielęgnacji skóry, łagodnego oczyszczania okolic pieluszkowych oraz delikatnego masażu niemowląt. Również do pielęgnacji suchej i wrażliwej skóry osób dorosłych: po kąpieli nanieść oliwkę na wilgotną skórę i rozsmarować.
MOJA OPINIA:
Oliwkę nakładam tak jak zaleca producent. Świetnie się rozsmarowuje i nie przelewa się przez ręce. Wchłania się równie dobrze, skóra po niej jest miękka i dobrze nawilżona. Jak dla mnie bardzo przyjemny produkt. Zapach też na +.
OLIWKA LINOMAG
Linuś chyba najmniej przypadł mi do gustu.
SKŁAD:
Paraffinum Liquidum (Mineral Oil),
Chamomilla Recutita,
Linum Usitatissimum(Vitaminum F),
Parfum
CO OBIECUJE ETYKIETKA:
Przeznaczona jest do codziennej pielęgnacji skóry dzieci i niemowląt od pierwszych dni życia.Nawilża i natłuszcza skórę dziecka, łatwo się rozprowadza na jej powierzchni tworząc niewidoczną warstwę ochronną. Dzięki zawartości witaminy F oliwka LONOMAG łagodzi podrażnienia i przyspiesza regenerację naskórka. Polecana szczególnie po kąpieli dziecka do stosowania na powierzchnię całego ciała.
MOJA OPINIA:
Ze względu na zawartość parafiny w składzie nie jest to mój faworyt. Jest troszkę gęstszy od HIPP i ciężej się wchłania. Jeśli nałożę ją wieczorem to rano mam dość przesuszoną skórę. Kupiłam ją na promocji za około 5zł więc nie żałuje. Niestety już chyba nie zagości w mojej pielęgnacji.
OLIWKA NIVEA BABY
SKŁAD:
Paraffinum Liquidum,
Prunus Amygdalus Dulcis Oil,
Parfum
CO OBIECUJE ETYKIETKA:
Dzięki formule wzbogaconej olejkiem migdałowym nawilża i intensywnie pielęgnuje skórę dziecka, pozostawiając ją miękką, gładką i elastyczną. Idealna do masażu maluszka. Polecana dla kobiet w ciąży.
MOJA OPINIA:
Zdecydowanie najrzadsza ze wszystkich oliwek, czasami przelewa się przez ręce. Ma pudrowy zapach. W działaniu usytuowałabym ją pomiędzy dwiema poprzednimi oliwkami. Jest taka sobie. Ze względu na parafinę w składzie jak dla mnie odpada ale przyjemnie było wypróbować coś nowego.
ALVERDE MAMAGLUCK KORPEROL Wilde Malve
SKŁAD:
Glycine Soja Oil,
Helianthus Annuus Seed Oil,
Olea Europaea Fruit
Oil,
Oenothera Biennis Oil,
Simmondsia Chinensis Seed Oil,
Malva
Sylvestris Flower Extract,
Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum,
Tocopherol, Limonene, Linalool,
Benzyl Salicylate
CO OBIECUJE ETYKIETKA:
Bogaty skład wyciąg ślazowca i wysokiej jakości olejów roślinnych, takich jak wiesiołek, jojoba i oliwa z oliwek wspomaga odporność i elastyczność skóry w czasie ciąży i po porodzie. Wysoce skuteczne składniki do pielęgnacji skóry, uzyskując aksamitnie gładka w dotyku.
MOJA OPINIA:
MOJA OPINIA:
Jest to oliwka dla kobiet w ciąży. Nie jestem w ciąży i niestety nie mogę napisać czy działa zapobiegawczo na rozstępy itd. Jednak jest to bardzo przyjemna oliwka. Ma ładny zapach. Jest dość treściwa i nie spływa z rąk. Tworzy warstwę na skórze lecz szybko się wchłania. Dzięki dozownikowi przyjemnie się jej używa. Jak najbardziej na +. Jedynym jej minusem jest to, że szybko się kończy.
BALSAM ISANA MED
SKŁAD:
Aqua, Cocoglycreides, Glycerin,
Dicaprylyl Ether, Cetearyl Alcohol,
Olea Europaea Fruit Oil, Phenoxyethanol,
Pentaerythityl Distearate, Butyrospermum Parkii Buter,
Methylparaben, Carbomer, Sodium Stearoyl Glutamate,
Parfum, Tocopherol, Xanthan Gum, Ethylparaben,
Sodium Hydroxide, Butylparaben, Isobutylparaben, Propylparaben.
CO OBIECUJE ETYKIETKA:
Balsam do ciała o delikatnej, kremowej konsystencji został stworzony specjalnie dla potrzeb wrażliwej skóry. Wzbogacony o oliwę z oliwek zapewnia skórze obfite nawilżenie i pozostawia miłe uczucie gładkości. Balsam do ciała Isana Med łatwo rozprowadza się i szybko wchłania w skórę nie pozostawiając tłustej powłoki.
MOJA OPINIA:
Kupiłam ten balsam tak kiedyś "przy okazji". Jak widać powyżej pełen chemii, posiada nawet parabeny. Używam go bardzo rzadko, po to aby go skończyć. Wchłania się całkiem dobrze, jest dość lekki, nie pozostawia tłustej warstwy.
MÓJ MAŁY BONUSIK
Oto mój balsam do ciała
Skład: masło mango
masło shea
olej z pestek truskawki
jedwab hydrolizowany
MOJA OPINIA: ukręcony przeze mnie balsam jest dość tłusty, fajnie nawilża. Wchłania się dość powoli ale efekty są zadowalające i to jest najważniejsze :)
Żadnych z tych oliwek nie używałam jeszcze ani do twarzy ani do włosów. W tym względzie wychodzę z założenia, że co do ciała to do ciała a co do włosów to do włosów.
Pozdrawiam
iKa
Nigdy nie używałam oliwek, zawsze balsamy, ale chyba spróbuje bo w zimę mam super suchą skórę :(
OdpowiedzUsuńNiektórzy twierdzą, że oliwka w zimie to trochę mało, mnie jednak wystarczy taka pielęgnacja, polecam HIPP i oliwki z alverde są dosyć treściwe i przyjemne w użytkowaniu
UsuńJeśli miałabym się na którąś skusić, zdecydowanie wybrałabym HIPP. :)
OdpowiedzUsuńOliwka z alverde kusi bardzo :) szkoda że raczej mało prawdopodobne że dostanę ją w swoje ręce.
OdpowiedzUsuńJa stosuję jedynie olejek babydream fur mama, jest genialny i na włosy, i do ciała.
Byłam bardzo ciekawa oliwek z alverde,po tylu opiniach musiałam jakąś wypróbować. Już wiem jaki będzie mój kolejny oliwkowy zakup gdyż już od dłuższego czasu noszę się z zamiarem zakupu tej oliwki z babydream
Usuń