piątek, 13 maja 2016

Prezenty targowe

Witam,
jak już wcześniej informowałam była uczestniczką Targów LOOK i beautyVISION. Brałam również udział w spotkaniu blogerek kosmetycznych Blog Beauty Day. Spotkanie obfitowało w wiele wrażeń oraz wiele inspirujących przeżyć. Poniżej prezentuje parę perełek, które otrzymałyśmy od firmy Sylveco.


Próbki, próbeczki dają mi możliwość przetestowania kremów do twarzy, gdyż akurat jestem w fazie poszukiwania ideału na lato. Jestem szczerze zauroczona kremami Vianek. 




Dostałam jeszcze dwie pomadki z peelingiem które zawsze ratują moje usta.


Pozytywnym zaskoczeniem okazała się również emulsja myjąca do twarzy. Jest to pierwszy produkt po którym moja buzia nie jest ściągnięta i sucha jak wiór.
Wszystkie produkty są w fazie testowania i ciężko powiedzieć mi czy już coś działa czy jeszcze nie.
Pozdrawiam
iKa

środa, 4 maja 2016

TARGOWO :)



Kochani,

Wielkimi krokami zbliża się kolejna edycja  Targów LOOK i beautyVISION w Poznaniu. Impreza będzie miała miejsc w dniach 7, 8 maja na terenie Targów Poznańskich.
Ja, osobiście będę na tej imprezie po raz trzeci i już nie mogę się doczekać. Spotkanie w jednym miejscu tylu znanych marek cieszy moje oko ogromnie. Najczęściej odwiedzam stoiska z najnowszą paletą barw lakierów do paznokci. Uwielbiam oglądać najnowsze trendy w tej dziedzinie. Koniecznie sprawdzę każdy nowy, ekologiczny, naturalny kosmetyk, który tylko wypatrzę.
W tym roku nie mam usystematyzowanego i gotowego planu co będę oglądać. Moje zwiedzanie stoisk a co za tym idzie ZAKUPY będą spontaniczne. Takie wydają mi się najlepsze.
Pozdrawiam i do zobaczenia
iKa

wtorek, 19 kwietnia 2016

Mój SEMILAC



Witam,
Nadszedł ten dzień :)  Bardzo długo zwlekałam i daleka byłam od podjęcia tej decyzji. Mowa tutaj o hybrydach. Byłam im bardzo przeciwna. Bardzo długo im się opierałam, na tyle długo iż na pierwsze paznokcie hybrydowe zdecydowałam się dopiero na ostatnie Święta Bożego Narodzenia. Wykonałam je w salonie , gdzie panie wykonują dosłownie wszystko i nie chodzi mi tutaj o pozytywny wymiar tego zjawiska. Jednak przechodząc do rzeczy…z paznokci byłam bardzo zadowolona, kolor dobrany idealnie do moich oczekiwań. Starannie nałożony lakier, ozdoby…wszystko było OK.  Na tyle byłam zadowolona, iż postanowiłam pójść tam po raz kolejny. Niestety trafiłam do innej Pani, która niestety nie miała pojęcia o przejściu tonalnym. Byłam strasznie rozczarowana wykonaniem.
Po tym doświadczeniu postanowiłam zakupić zestaw startowy Semilac.


                                To mój kompletny zestaw, z wszystkimi kolorkami i dodatkami.
 
Zestaw zamówiłam z Internetu tam gdzie znalazłam w najlepszej cenie.  Lakiery dokupiłam w stacjonarnym sklepie kosmetycznym oraz przez allegro. Głównym motywem dzięki któremu dokonałam takiego zakupu to moje wyjście na wesele – wiem, że banalne ale taka jest prawda. 




Po pierwszym użyciu zestawu wiem, że się zakochałam i bardzo lubię tę paznokciową robotę :).  Nie mam jeszcze wprawy w szybkim i dokładnym malowaniu ale to kwestia czasu.
BUZIAKI:)

Pozdrawiam
iKa

wtorek, 19 stycznia 2016

Aktualna pielęgnacja twarzy po mojemu

Witam Was Kochani,
 za oknem słonecznie lecz dość mroźnie. Dawno nie publikowałam posta odnośnie aktualnej pielęgnacji twarzy. W ostatnim czasie dopasowanie mojej pielęgnacji było dość kłopotliwe. Musiałam walczyć z paskudną alergią (którą mam nadzieje pokonałam raz na zawsze). Obecnie moja pielęgnacja usystematyzowała się więc prezentuje to co u mnie się sprawdza.

Zacznijmy od oczyszczania skóry. Już wcześniej prezentowałam tutaj Olejek oczyszczający, uzupełeniający lipidy XeraCalm z Avene.  Jest on bardzo wydajnym produktem więc nadal króluje w mojej pielęgnacji. Ładnie i delikatnie oczyszcza skórę. Stosuję go rano. Mikstura obok to mój eksperyment; mieszanka składająca się z 3 miarek mąki owsianej, 2 miarek mąki ryżowej i 1 miarki glinki zielonej. Masaż nią daje efekt bardzo delikatnego peelingu. 

Po oczyszczeniu twarzy spryskuję ją wodą termalną Uriage. Ten krok w mojej pielęgnacji skóry jest już obecny od ponad roku i rewelacyjnie się sprawdza. Koi oraz delikatnie nawilża skórę. Po wchłonięciu się wody termalnej przecieram ją hydrolatem oczarowym. Ten krok czasami pomijam gdyż jest on dla mojej skóry troszkę za mocny. 

 
Poniżej dwa kremiki na dzień i na noc. Clinic Way 1, to krem posiadający SPF 15. Jest bardzo lekki i bardzo szybko się wchłania. Ma delikatny i przyjemny zapach, który szybko się ulatnia.
Krem na noc to krem który od bardzo dawna już mnie kusił. Marka DLA Kosmetyki, wpadła mi kiedyś w oko całkiem przypadkiem a ostatnio natknęłam się na nią w Rossmannie. Krem ma dość naturalny skład. Jest strasznie ciężki i tłusty ale w dobry sposób nawilża skórę. Rozprowadza się dość ciężko i nie wchłania do końca ale i tak jest niezły.


 Kolejnym etapem w dziennej i nocnej pielęgnacji to kremy pod oczy. Przywiązuję do nich ogromną wagę, jednak ani jeden ani drugi nie są rewelacyjne. Owszem delikatnie nawilżają i dobrze się wchłaniają ale ja chyba chciałabym czegoś więcej.


Dwa razy w tygodniu funduje mojej buzi maseczkę z tej samej serii co krem na dzień Clinic Way. Sprawdza się ona bardziej jako porządnie nawilżający krem na noc. Wchłania się umiarkowanie szybko ale skóra rano jest bardzo odżywiona i promienna.

To już cała moje pielęgnacja. Muszę jednak wspomnieć, że od czasu do czasu sięgam po szczoteczkę Clarisonic i używam jej z olejkiem z Avene. Daje mi to efekt dodatkowego peelingu  i lepszego oczyszczenia.
 Pozdrawiam
iKa