środa, 15 maja 2013

Kosmetyki w czasie choroby ;)

Witam,

ostatnio w moim domu panuje szpitalna atmosfera, każdy po kolei choruje. Z naszym chorowaniem powiązany jest nieodłączny katar. Nos staje się podrażniony, czerwony i piekący. Usta są w nie lepszej kondycji. Starałam się ratować różnymi mazidłami. Na pierwszym miejscu wzięłam do rąk krem nivea soft, jednak okazał się za słaby. Kolejnym eksperymentem była czysta wazelina z ziaji jednak również się nie sprawdziła. Po nieudanych próbach znalazłam duet idealny do podrażnionego noska i ust. Oba produkty niestety nie nadają się na wyjście z domu.


Ideałem do nosa okazał się mój ulubiony produkt na zimę MASŁO JOJOBA. Idealnie nawilża i natłuszcza. Delikatnie łagodzi podrażnienie i zaczerwienienie. Masełko okazało się zbawieniem dla wszystkich ;)

Do ust produktem niezastąpionym okazał się produkt w ogóle do tego nie przeznaczony. Jest to produkt pochodzący z Niemieckiego dm do pielęgnacji piersi młodych mam. Warstwa położona na usta na noc działa co najmniej cuda. Rano usta są delikatne, miękkie i bez podrażnień.

P.S jeśli ktoś byłby zainteresowany produktami z Alverde lub Balei to zapraszam do mnie na allegro (lista będzie się systematycznie powiększać)
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=24389899

Pozdrawiam iKa

5 komentarzy:

  1. Też jestem zwolenniczką masła JOJOBA

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważasz że warto kupić masło jojoba również na lato? Bo zbieram się z większymi zakupami na BU i zastanawiam się właśnie nad tą pozycją. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w lato nie używałam go do pielęgnacji twarzy, obawiam się że może być za ciężki, chyba żeby się sprawdził na noc lecz tego również nie stosowałam...jednak w porze letniej masła mogą się nie sprawdzić aż tak dobrze jak w zimie

      Usuń
  3. widzę że masełko jest z BU, też się nad nim zastanawiałam,
    następnym razem kupię.
    Wracajcie szybko do zdrowie

    OdpowiedzUsuń