wtorek, 18 grudnia 2012

Przedświąteczne nowinki

Z racji zbliżających się Świąt poczyniłam małe zakupy prezentowe. Pierwszy z ich to wosk do kominka z firmy Yankee Candle o zapachu winter wonderland.


Niestety wosk nie nadaje się już na prezent gdyż znalazł miejsce u mnie w kominku.


Pachnie przepięknie - cieszę się, że znalazłam w końcu zimowo-świąteczny zapach - aromat jest nienachalny i bardzo przyjemny.
Cena to ok 5,50zł (dokładnie nie pamiętam).

W tej samej mydlarni,niedaleko starego rynku w Poznaniu wpadły mi w oko dwie przepiękne babeczki do kąpieli. Jedna z werbeną, druga kwiatowa z płatkami róży.



Wyglądają apetycznie,ciekawe jak będą się sprawowały podczas kąpieli i czy zapach będzie na tyle przyjemy aby kąpiel stała się relaksem dla ciała i wytchnieniem dla ducha po świątecznym zgiełku. Cena za jedną babeczkę to ok. 11zł.
 Dodatkowo w drogerii Natura nabyłam takie oto dwie kule do kąpieli


Jedna jest z zieloną herbatą a druga z miodem i mlekiem. Obie pachną dość intensywnie. Koszt jednej takiej kuli to ok. 10zł.
Ostatnim prezentem ale tym razem poczynionym tylko i wyłącznie dla mnie jest mydło Aleppo, cieszę się ogromnie z takiego prezenty gdyż szukałam odpowiedniego mydełka już jakiś czas.
Mydełko dostałam w Mydlarni u Franciszka również niedaleko starego rynku.

Koszt takiego mydła to ok 35zł. Ja zakupiłam wersję 65% oliwy z oliwek i 35% oleju laurowego. W sprzedaży były jeszcze tylko mydła z większym indeksem procentowym. Zależało mi na jak najmniejszym procencie - niestety nie było w ofercie. Pani obdarowała mnie mnóstwem przeróżnych ulotek,które wolnej chwili chętnie poczytam. Działanie mydła zrecenzuję gdyż jestem bardzo ciekawa jego działania.
Pozdrawiam
iKa

1 komentarz:

  1. Te cukiernie-mydlarnie są świetne!! Mam ochotę wypróbować te mydełko które również spokojnie można jeść :PP ciekawe jak ono się sprawdzi. Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń