środa, 2 października 2013

Wrześniowi ulubieńcy

Witam Was Kochani :)
 dzisiaj chciałam Wam zaprezentować paru ulubieńców września. Sama się zdziwiłam, że jest ich tylko tyle. Widocznie jestem bardzo wybredna w kwestii kosmetycznej.



Ziaja krem nawilżająco – matujący 25+
Używam go na dzień. Delikatnie nawilża i matuje. Fajnie się wchłania, delikatnie, przyjemnie pachnie.

Mydło z glinką ghassoul


Mydełko pochodzi ze Starej Mydlarni. Używam go co wieczór i jest z niego bardzo zadowolona. Delikatne drobinki jakie posiada peelingują moją buzię. Po myciu czuję, że moja twarz jest bardzo dokładnie oczyszczona i gotowa na przyjęcie kolejnych kosmetyków w celu konserwacji  wieczornej.
                 Eliksir do twarzy ze Starej Mydlarni
Jak dla mnie jest to na razie numer jeden w wieczornej pielęgnacji. Idealnie łagodzi wszystkie zmiany na mojej twarzy.
    
Olejek z kiełków pszenicy
Miałam do tego olejku kilka podejść. Stosowałam go na twarz ale nie byłam jakoś bardzo zachwycona. Za to okazał się świetnym olejkiem do ciała a także do kąpieli. Dodaję go dosłownie parę kropel do wanny. Bardzo fajnie nawilża, skóra po kąpieli jest delikatna a co najważniejsze nie zostawia tłustej powłoczki po wyjściu z kąpieli.

Nadal poszukuję idealnego kremu pod oczy, nie wiedziałam, że to może być aż tak trudne :)

Pozdrawiam
iKa

1 komentarz: