Witam :)
Chciałam Wam pokazać jakie nowości zagościły w mojej
pielęgnacji ciała w ostatnim czasie:
Palmers – balsam ujędrniający
Nie mogę o nim jeszcze za dużo powiedzieć.
Ma dość intensywny zapach ale da się wytrzymać. Dość dobrze się wchłania i delikatnie
nawilża. Spodziewałam się po nim czegoś więcej. Jednak za krótko go używam aby
wydać wyrok ostateczny.
Alverde – Masło do ciała z olejem makadamia i
masłem shea
Ma dość przyjemny zapach chociaż nie robi
jakiegoś wow. Jest dość treściwe i wymaga troszkę czasu na wchłonięcie się więc
używam go raczej na noc. Nie nawilża w sposób rewelacyjny.
Alverde – Relaksujący olejek do ciała z dzikiej
róży i rokitnika
Olejek przyjemny w użyciu, jednak daleko mu
do olejku Alverde np. dla mam. Skóra jest po nim miła w dotyku i przyjemna. Jak
dla mnie ma jeden minus, za mocny zapach. Jestem osobą, która preferuje bardzo
delikatne zapachy w kosmetykach a ten produkt do delikatnie zapachowych nie
należy. Nie jest to brzydki zapach ale jak dla mnie za mocny.
iKa
Od dłuższego czasu czaję się na to masełko z Alverde.
OdpowiedzUsuńojoj, też bym chciała kosmetyki Alverde :) gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńW przypływie czasu wolnego wybrałam się na wycieczkę do Niemiec do dm i tak od tej pory testuje moje zdobycze ;)
UsuńJa czekam na recenzję Palmers:)
OdpowiedzUsuń