Witam w ten piękny styczniowy dzień,
dzisiaj Kochani parę słów o mojej obecnej pielęgnacji
twarzy.
Moja pielęgnacja ciągle się zmienia, testuję nowe rzeczy,
odkrywam zachwycające perełki oraz bubelki. Jednak ostatnio doszłam do pewnej
równowagi w pielęgnacji mojej twarzy.
Wieczór:
Gdy mam pomalowane oczy zmywam je płynem micelarnym Bourjois.
Potem do akcji wkracza najlepsze urządzenie świata i moja
mała rewolucja w pielęgnacji a mianowicie szczoteczka Clarisonic mia 2. Używam
wraz z nią żelu do mycia twarzy z Alverde z nagietkiem – jest bardzo delikatny.
Po osuszeniu buzi spryskuje ją wodą termalną Uriagę i czekam
aż sama się wchłonie gdyż nie wymaga ona osuszania.
Następnie delikatnie przecieram twarz wacikiem nasączonym wodą
różaną (od dzisiaj nastąpiła zmiana na samo robiony tonik cytrynowo - ogórkowy)
Teraz czas na kremy: w mojej pielęgnacji zagościły kwasy
więc co drugi dzień używam Pharmaceris z 5% kwasem migdałowym, bardzo
delikatnie złuszcza naskórek jednocześnie wysuszając skórę. Używam go na
przemiennie z serum różanym 3xrose z Biochemii Urody, genialnie regeneruje i
odżywia moją skórę.
Na okolice oczu używam łagodzącego kremu pod oczy Sylveko
Poranek:
Na początku zarzekałam się, że będę używała szczoteczki
Clarisonic tylko wieczorem lecz bardzo ją lubię i jest królową porannej
pielęgnacji. Gdy umyje nią twarz powtarzam rytuał wieczorny czyli woda Uriage i
woda różana. Różnicę stanowią sera i kremy nakładane na dzień.
Najpierw na lekko wilgotną twarz wklepuję odrobinę żelu
hialuronowego, potem nakładam eliksir winogronowy z Biochemii Urody (genialny
produkt). Czekam aż wszystko się ładnie wchłonie i nakładam moją najnowszą
zdobycz krem Clinic Way z cyferką 1 od Ireny Eris.
Tak przygotowana przystępuję do pracy ;)
Gdy nadejdą mroźne dni moja rutyna na pewno ulegnie zmianie o czym się z Wami podzielę.
Pozdrawiam
iKa
Muszę się w końcu zabrać za porządną pielęgnacje twarzy :)
OdpowiedzUsuńkiedyś myślałam o zakupie tego serum z biochemii, miałam tą wodę różaną i bardzo lubiłam, teraz mam innej marki
OdpowiedzUsuńwoda uriage czeka u mnie na testowanie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam a wręcz ubóstwiam Bourjois. Mam tez ochotę na wodę różaną.
OdpowiedzUsuń